Reprezentacja Polski przegrała z Rosją 2:3 w pierwszym meczu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich.
Pierwsze dwie odsłony rozpoczęły się od znakomitej gry Polek. Biało-czerwone dokładnie przyjmowały zagrywkę, dlatego Joanna Wołosz swobodnie rozrzucała blok Rosjanek. Ponadto udawało się odrzucić rywalki od siatki ostrym serwisem. Bardzo dobrze w tym elemencie spisywała się Anna Werblińska.
Faworyzowana Rosja wydawała się bezradna. Nie potrafiła poradzić sobie z technicznymi atakami Aleksandry Jagieło i Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty. Po dwóch partiach niespodziewane to podopieczne Jacka Nawrockiego prowadziły 2:0.
Sytuacja zmieniła się w trzecim secie. Polki zaczęły mieć problemy z odbiorem, a Rosjanki wprost przeciwnie – uspokoiły przyjęcie. Bez dokładnie dogranej piłki Joanna Wołosz nie mogła już regularnie gubić bloku przeciwniczek. Rosjanki zaczęły przejmować inicjatywę.
Na finiszu Polki odrobiły sześciopunktową stratę (z 15:21 do 21:21). Doprowadziły do zaciętej końcówki, w której błąd popełniła Werblińska. Rozpędzona Rosja zaczęła grać w swoim stylu – silnie ze skrzydeł, skutecznie w bloku. Przeciwniczki doprowadziły do tie breaka.
W piątym secie trener Jacek Nawrocki szybko zastąpił Wołosz Izabelą Bełcik. Przy zmianie stron Rosjanki prowadziły dwoma oczkami (8:6). Polki odrobiły straty po świetnych zagrywkach Natalii Kurnikowskiej (10:10). W końcówce jednak nasze reprezentantki nie mogły skończyć ataku i przegrały pierwszy mecz turnieju kwalifikacyjnego.
Polska - Rosja 2:3 (25:19, 25:18, 22:25, 14:25, 10:15)
Polska: Wołosz, Skowrońska-Dolata, Werblińska, Polańska, Pycia, Jagieło, Maj-Erwardt (libero) oraz Kurnikowska, Tomsia, Bełcik, Grejman.