Rywalizacja w grupie A Ligi Mistrzyń rozstrzygnie się w ostatniej kolejce.

Policzanki nie najlepiej rozpoczęły rozgrywki europejskie. Niektórzy kibice po trzech kolejkach umieścili je na straconej pozycji, ponieważ w systemie, w którym najważniejsze są zwycięstwa, mistrzynie Polski miały wygraną z Baku i dwie porażki z drużynami z Włoch.

Podopieczne Jakuba Głuszaka walczą jednak do końca. Najpierw zanotowały ważne zwycięstwo 3:2 z Conegliano, żeby kilka dni temu wygrać 3:1 z Telekomem.

W środowym starciu liderującej Modeny z Conegliano lepsza w tie breaku okazała się ekipa Katarzyny Skorupy. Dla Chemika to świetna wiadomość. Wydarzenia z Włoch pilnie śledził sztab szkoleniowy naszej drużyny, który wspólnie analizował grę rywalek wieczorem z hotelu w Legionowie. 

Policzanki po pięciu kolejkach mają na swoim koncie 3 wygrane i 9 punktów. Pierwsza Modena ma 4 zwycięstwa i 12 punktów. Przypomnijmy, że w ostatniej kolejce Ligi Mistrzyń Chemik zmierzy się właśnie z Modeną. 

Oznacza to, że mistrzynie Polski są w stanie powalczyć nawet o pierwsze miejsce w tabeli. Muszą jednak pokonać Włoszki 3:0. W przypadku wyniku 3:1, liczyć będą się sety i małe punkty.

- Nie wiem, jak potoczy się ostatnia kolejka. Wiem jedno: musimy jechać do Włoch i zrobić wszystko, aby wygrać 3:0 – mówi Stefana Veljković, środkowa. 

Ostatnie spotkanie fazy grupowej rozegrane zostanie we wtorek (28.02.) o godzinie 20:30.