W najbliższą sobotę (03.12.) młody Chemik Police podejmie Budowlanych Łódź. Początek spotkania o godzinie 18.
Sytuacja w tabeli jest bardzo zacięta. Trzy pierwsze zespoły, w tym Chemik i Budowlani, mają tyle samo punktów, tyle samo wygranych spotkań i setów. O miejscu w klasyfikacji decydują małe punkty. Układ na pewno zmieni się po najbliższej kolejce, ponieważ liderujący Budowlani i trzeci Chemik zmierzą się w hali przy ulicy Siedleckiej.
- To będzie jedno z najtrudniejszych spotkań w tym sezonie. Jestem jednak optymistycznie nastawiona, ponieważ moje dziewczyny w meczach z trudniejszymi przeciwniczkami grają lepiej, niż w meczach z potencjalnie słabszymi rywalami. Jeśli zagramy na 90-100 procent swoich możliwości, jesteśmy w stanie wygrać – mówi Joanna Mirek, trener.
Budowlani pierwsze spotkanie w bieżących rozgrywkach Młodej Ligi Kobiet przegrali dopiero w minionej kolejce. W tie breaku pokonała ich Legionovia Legionowo.
- Budowlani to bardzo solidny zespół. Grają ciekawą siatkówkę, lubią wykorzystywać pierwsze tempo. Musimy odrzucić je od siatki, wykorzystać ich słabości, które starałam się przedstawić dziewczynom w trakcie odprawy taktycznej. Pierwsze wideo mamy za sobą, drugie czeka nas jeszcze w dzień meczu, aby utrwalić informacje.
W przypadku zwycięstwa Chemik może awansować nawet na pierwsze miejsce w tabeli. Sobotni mecz jest ostatnim spotkaniem pierwszej rundy MLK. W kadrze Chemika pojawią się m.in. Nikola Abramajtys i Magdalena Stysiak, które mają na swoim koncie debiut w seniorskiej drużynie.
Początek o godzinie 18 w hali przy ulicy Siedleckiej. Wstęp wolny, zapraszamy wszystkich chętnych kibiców z naszego regionu.