Natalia Mędrzyk o zwycięstwie z KSZO, pierwszych dniach z nowym trenerem i nadchodzącym meczu z Developresem.
Policzanki pokonały KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0. Było to 20 zwycięstwo w Lidze Siatkówki Kobiet.
- W pierwszym secie popełniłyśmy za dużo błędów w zagrywce, bo aż siedem. Ostrowiec miał większe szanse na złapanie swojego rytmu. W drugim secie Ostrowiec starał się grać lepiej, ale my miałyśmy dobry fragment. Grałyśmy prawie bezbłędnie. Czujnie reagowałyśmy w bloku, pomogłyśmy sobie zagrywką. W końcówce trzeciej odsłony pojawiło się trochę nerwów, doszło do zaciętej rywalizacji. Cieszę się, że wygrałyśmy 3:0 – mówi.
Od blisko dwóch tygodni drużynę prowadzi Marcello Abbondanza, nowy szkoleniowiec.
- Pierwsze dni intensywne i bardzo ciekawe. Myślę, że dobre, po prostu dobre. Każdy z nas chce się przyzwyczaić do nowej pracy i poznać wzajemnie – dodaje.
Teraz policzanki czeka blisko 10 dni treningów. W przyszłą niedzielę (18.03.) mistrzynie Polski zmierzą się z Developresem SkyRes Rzeszów. Rzeszowianki to jedyna ekipa, która pokonały Chemik w Lidze Siatkówki Kobiet.
- Mam nadzieję, że niedzielny mecz będzie wyglądał inaczej. Zrobimy wszystko, żeby się odegrać. Porażka z Rzeszowem na pewno bardzo nas zabolała, tym bardziej, że było to 0:3. Mamy w głowach, żeby się odegrać. Teraz kilka dni poświęcimy na pracę w treningu z nowym szkoleniowcem. Liczę, że zaprocentuje to w przyszłości – kończy.