Dwa sparingi z Panterami

14.02.2014

Po meczach ćwierćfinałowych Pucharu Polski z Naftą Piła, nasza drużyna rozegra dwa spotkania sparingowe z Imoco Volley, aktualnym wiceliderem Serie A. Mecze odbędą się 26 i 27 bm. we Włoszech, w Coengliano, niewielkim mieście położonym niedaleko Wenecji.

- Granie meczów kontrolnych ma sens, jeśli przeciwnik jest bardzo mocny – uważa Michał Masek, drugi trener Chemika Police. - Tuż niedaleko, za zachodnią granicą, mamy dobrych sparingpartnerów, także niektóre zespoły z naszej ligi byłyby chętne zmierzyć się po raz kolejny z nami, jednak nam zależy na bardzo wymagającym, nieznanym przeciwniku.

- Prowadziliśmy rozmowy z różnymi, potencjalnymi sparingpartnerami, gotowymi przyjechać do nas, bo chcieliśmy także zrobić frajdę kibicom i stworzyć im możliwość obejrzenia meczu z utytułowanym rywalem – mówi Joanna Żurowska, prezes Chemika Police. - Początkowo nawet zanosiło się na to, że gościć będziemy Rabitę Baku, jednak nie udało się nam do końca porozumieć. W końcu otrzymaliśmy zaproszenie do Baku, ale byłaby to zbyt daleka wyprawa. Trener Cuccarini, wykorzystując swoje koneksje we włoskiej siatkówce, porozumiał się z klubem z  Coengliano. 

Pantery, bo tak nazywana jest drużyna Imoco Volley, po 12 kolejkach sezonu zasadniczego Serie A, mając na koncie 9 zwycięstw i 3 porażki, są wiceliderem rozgrywek (w Serie A gra 11 drużyn). W zespole występują aktualne bądź byłe reprezentantki swoich krajów, w tym Włoszki (przyjmujące Valentina Fiorin, Cristina Barcellini,  Valentina Tirozzi, libero Monica De Gennaro oraz środkowa Jenny Barazza),  Amerykanki (rozgrywająca Carli Lloyd i  środkowa Lauren Gibbemeyer), Bułgarka (atakująca Emilija Nikołowa), Niemka (środkowa Berit Kauffeldt). W minionym sezonie barw Panter broniła reprezentantka Polski, Zuzanna Efimienko. Jednak kontuzja nogi wyłączyła ją z gry na pewien czas, a po wyleczeniu urazu nie mogła wywalczyć miejsca podstawowej szóstce. Wróciła do kraju i gra obecnie w Atomie Treflu Sopot.