Przed meczem z Atomem siatkarki Chemika kibicowały ZAKS-ie

7.12.2013

Nasze siatkarki są już w trójmieście. Ekipa z Polic dojechała tam po południu, prosto na mecz Plus Ligi Lotos Trefl Gdańsk – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Choć nasze panie mają kolegów w obu drużynach, to ubrane w szaliki klubowe dopingowały drużynę z Kędzierzyna-Koźla, reprezentującą, tak jak Chemik Police, Grupę Azoty. Doping był skuteczny, bo siatkarze ZAKSY wygrali 3:1.

Już jutro nasze panie czeka kolejny mecz na szczycie Orlen Ligi. Tak jak przed tygodniem, po obu stronach siatki stanie lider i wicelider rozgrywek.

Po porażce Impela z Chemikiem w ostatniej, dziewiątej kolejce pierwszej rundy fazy zasadniczej Orlen Ligi, przy jednoczesnym zwycięstwie 3:1 Atomu Trefla z Legionovią, siatkarki z Sopotu wskoczyły na fotel wicelidera. Czy zagoszczą tam na dłużej, wszystko zależy od pojedynku z naszą drużyną. Niewątpliwie pałają wolą rewanżu za porażkę 3:0 w meczu inaugurującym sezon w Policach oraz wcześniejszą przegraną, także 3:0, w towarzyskim meczu podczas turnieju Amica Cup w Szamotułach. Jak bardzo zależy ekipie z Trójmiasta na pokonaniu Chemika świadczą m.in. słowa trenera, Teuna Buijsa, który po przegranym 3:0 środowym meczu Ligi Mistrzów z VakifBankiem Stambuł stwierdził:

- Rewanż w dwóch pierwszych partiach kosztował nas sporo energii i uznałem, że nie możemy sobie pozwolić na dalszą grę w takim tempie. Oszczędziliśmy trochę siły, która może nam być szczególnie potrzebna w najbliższych meczach w lidze polskiej. Przed nami trudni rywale, na czele z Policami w najbliższą niedzielę.

Jak do tych słów odniósł się trener naszego zespołu, Mariusz Wiktorowicz?

- Nie wiem, czy się oszczędzali, faktem jest, że trzeciego seta z VakifBankiem przegrali gładko, a przewaga  tureckiej drużyny była wyraźna. Nas jednak interesuje nasza gra. Na pewno dobrze przepracowaliśmy ten tydzień. Przeanalizowaliśmy nasz ostatni mecz z Impelem. Dał nam bardzo dużo materiału i informacji. Był to nasz pierwszy tak ciężki pojedynek w tym sezonie z naprawdę mocnym rywalem. Taka wygrana po pięciosetowej walce dodaje pewności siebie, co widać po dziewczynach, że są pełne wigoru, chęci do grania. Czeka nas trudny mecz, bo Atom to wymagający rywal, mający szeroki skład złożony z dobrych, mocnych zawodniczek, ale my znamy swoją wartość, będziemy chcieli zaprezentować dobrą siatkówkę i jak w każdym spotkaniu walczyć o zwycięstwo.