Kilka chwil z kadrą Holandii

6.06.2019

Łukasz Filipecki, trener przygotowania fizycznego Chemika Police, w trakcie przerwy między sezonami zdecydował się na wyjazd w okolice Arnhem, miasta we wschodniej Holandii. 

W tamtejszym centrum przygotowań olimpijskich trenuje reprezentacja Holandii. Za przygotowanie fizyczne zespołu odpowiada Rett Larson. 

- To Amerykanin, świetny trener, pracował choćby w złotej kadrze Chin. Poznałem go podczas szkolenia w Polsce. W środowisku uznawany jest za nowoczesnego, podążającego za trendami naukowymi, dlatego chciałem przekonać się, jak podchodzi do codziennej pracy. Jeśli się uczyć, to od najlepszych – mówi Filipecki. 

Docelowym turniejem Holenderek są mistrzostwa Europy i kwalifikacje do igrzysk, więc w Lidze Narodów nie występują wszystkie z podstawowych zawodniczek kadry. 

- Właśnie dlatego pojawiła się okazja pojechania do centrum przygotowań i zobaczenia, jak wygląda praca Holenderek w praktyce. Inaczej zdobywa się wiedzę przez szkolenia, a inaczej obserwując pracę na żywo. Chciałem zobaczyć, jak Red potrafi adaptować się do nowych warunków, w jaki sposób zmienia swój plan, kiedy jego wstępne założenia, choćby z powodu dolegliwości bólowych, nie wchodzą w rachubę. Poza tym zobaczyłem, jak wygląda sam ośrodek. Jeżeli chodzi o zaplecze sprzętowe i wyposażenie, to był to najlepszy ośrodek, jaki kiedykolwiek odwiedziłem – opowiada. 

Oprócz siatkarek, w centrum przebywają również siatkarze kadry, którzy przygotowują się do sezonu reprezentacyjnego. Trenerem zespołu jest Roberto Piazza, były szkoleniowiec Skry Bełchatów.