Krzysztof Pałka był pierwszym trenerem Aleksandry Jagieło. To on uczył ją podstaw siatkówki i rozpoczął pełną sukcesów karierę. 

- Ostatnio miałem okazję spotkać się z Olą po kilku latach, po raz pierwszy w życiu widziałem jej córkę. Olę wspominam bardzo dobrze, z dużym sentymentem. W siatkówkę zaczęła grać w czwartej klasie szkoły podstawowej. Wyróżniała się od samego początku. Najpierw w minisiatkówce, potem w mistrzostwach województwa. Pierwszy duży sukces osiągnęła za czasów młodziczki. Zdobyliśmy wtedy srebrny medal mistrzostw Polski kadetek w Trzebnicy. 

Jaką zawodniczką była kapitan Chemika w czasach juniorskich? 

- Ola była zawsze bardzo sumienną i skromną osobą. Potrafiła zrobić dobrą atmosferę w drużynie, co zapewne zostało jej do dziś. Zawsze lubiana, nigdy nie miała problemów z wykonywaniem obowiązków... to chyba jedyna siatkarka, które nie opuściła żadnego treningu! Na boisku bardzo waleczna, nie było dla niej przegranych momentów, zawsze walczyła do końca – wspomina. 

Cała rozmowa z trenerem dostępna jest na Facebooku Chemika Police.