MLK: Niespodziewana porażka Chemika

9.01.2016

Chemik Police przegrał 1:3 z Sk bank Legionovią Legionowo w pierwszym spotkaniu po przerwie świąteczno-noworocznej.

Przed sezonem Legionovia uważana była za faworyta do złotego medalu. Po ośmiu kolejkach zajmowała jednak przedostatnie miejsce w tabeli grupy A, co postawiło gospodynie w roli faworyta sobotniego pojedynku.

W pierwszej partii policzanki dość szybko zbudowały przewagę. Po punktowych zagrywkach Karmen Zaleszczyk o czas poprosił trener przyjezdnych (13:7). Chemik zdecydowanie lepiej zagrywał. Wymuszał na rywalkach niedokładne przyjęcie, dzięki czemu powiększał prowadzenie. Pomimo drobnych problemów w końcówce, podopieczne Joanny Mirek zwyciężyły 25:18.

Druga odsłona była bardzo nierówna. Znacznie lepszy początek zanotowały przyjezdne, jednak Chemik błyskawicznie odrobił straty, a nawet wyszedł na trzypunktowe prowadzenie (9:6). Ważne piłki w kontrach kończyła Marcelina Wiązowska. Legionovia jednak nie powiedziała ostatniego słowa. Stopniowo niwelowała przewagę rywalek i doprowadziła do remisu 16:16. Od tego stanu Chemik przestał grać. Miał problemy z odbiorem, atakiem, obroną. Siatkarki z Legionowa wygrały do 20.

Gospodynie zupełnie zatraciły jakość z pierwszej partii. Legionovia z kolei poprawiła obronę i skuteczność w kontrze. Joanna Mirek szukała odpowiedniego ustawienia personalnego. Na parkiet desygnowała m.in. Aleksandrę Długosz i Sandrę Łubniewską. Roszady przyniosły drobną poprawę, ale przyjezdne utrzymywały równy poziom. Wciąż imponowały walecznością w obronie, dzięki czemu wyszły na prowadzenie 2:1 w setach.

Impuls do lepszej gry dały zmienniczki. Odpowiedzialność w ataku wzięły na siebie Łubniewska i Długosz. Ta druga w ważnym momencie dołożyła jeszcze trudną zagrywkę (18:15). Legionovia jednak była nieugięta, nie odpuszczała choćby na jedną akcję. W końcówce do rozstrzygnięcia kolejnych akcji potrzebne były średnio 3-4 wymiany. Żadna ze stron nie mogła skończyć ataku w pierwszej akcji. Lepiej w takich okolicznościach odnalazły się przyjezdne, który wygrały do 23 i całe spotkanie 3:1.

Chemik Police - SK bank Legionovia Legionowo 1:3 (25:18, 20:25, 17:25, 23:25)

Chemik: Suwała, Wiązowska, Sętkiewicz, Zaleszczyk, Jakóbiak, Tymosiewicz, Świt (l.) oraz Długosz, Łubniewsa, Witkoś.