Siatkarki Chemika zaczynają treningi

15.08.2016

Siatkarki Chemika Police rozpoczęły okres przygotowawczy do sezonu 2016/17.

Koniec wolnego! Zawodniczki dwa dni temu przyjechały do Szczecina. W niedzielę odbyło się oficjalne spotkanie zespołu ze sztabem szkoleniowym, w trakcie którego przedstawiony został zarys planu najbliższych tygodni.

Od poniedziałku siatkarki rozpoczęły intensywną pracę. Na początku poranny trening w siłowni, po południu zajęcia w hali. 

- Na wstępie kładziemy nacisk na siłownię. Dokładamy do tego zajęcia w hali z piłkami, na basenie oraz piasku. Planujemy spokojne wprowadzenie do treningów ze skakaniem, które zaplanowane są na później. Trenować będziemy dwa razy dziennie – rano siłownia na przemian z basenem, po południu hala na przemian z kilkoma treningami na piachu. Dziewczyny muszą sobie przypomnieć, jak odbija się piłkę, bo wakacje były w tym roku długie – mówi Jakub Głuszak, drugi trener. 

W poniedziałek rozpoczął się oficjalny okres przygotowawczy, choć siatkarki mają już w nogach miesiąc treningów.

- Dziewczyny trenowały indywidualnie, więc to nie jest tak, że zaczynamy od zera. Każda z zawodniczek stawia się w klubie gotowa do okresu przygotowawczego. Oczywiście, teraz obciążenia będą większe, więc mogą pojawić się jakieś zakwasy, ale każda z zawodniczek ma za sobą miesiąc indywidualnej pracy w siłowni - dodaje. 

Pierwsze spotkanie sezonu odbędzie się 15 października. Rywalem Chemika będzie PTPS Piła. 

- Okres przygotowawczy potrwa osiem tygodni. W naszej ocenie jest to optymalny czas. Niektóre zespoły trenują już od kilku tygodni, inne zaczęły tydzień temu. Według nas, z tymi siatkarkami, które grają w naszej drużynie, osiem tygodni w zupełności wystarczy na zbudowanie odpowiedniej dyspozycji przed inauguracją sezonu - uważa Głuszak. 

Okres przygotowawczy rozpocznie się bez Stefany Veljković, Malwiny Smarzek, Joanny Wołosz i Aleksandry Krzos. Siatkarki przebywają na zgrupowaniach reprezentacji, do klubu wrócą po rozegranych turniejach. 

- Nie przewiduję większych problemów. Dziewczyny, które przebywają na kadrach, znają się z przeszłości. Grały razem w klubach lub reprezentacji, dlatego dołączą do drużyny po zakończeniu turniejów i szybko wkomponują się w skład – kończy.