Anna Werblińska komentuje spotkanie z Eczacibasi Stambuł, które Chemik Police zwyciężył 3:1.
Policzanki pokonały zeszłoroczne zwyciężczynie Ligi Mistrzyń, dzięki czemu awansowały na drugie miejsce w tabeli grupy C.
- Trzy punkty dały nam dużo radości. Chciałam podziękować kibicom, którzy wypełnili halę i bardzo nam pomogli. Słyszałam, że wygrałyśmy pierwszy mecz z turecką drużyną od niepamiętnych czasów, dlatego radość jest jeszcze większa – mówi Anna Werblińska.
Kilka tygodni wcześniej mistrzynie Polski przegrały w Stambule 0:3. Mecz jednak nie był tak jednostronny, jak wskazuje wynik.
- W Szczecinie miałyśmy większą skuteczność ataku. Ponadto lepiej zagrywałyśmy. Musiałyśmy zaryzykować w polu serwisowym, dlatego pojawiło się trochę więcej błędów. Najważniejsze jednak nie były elementy techniczne, a podejście. Wierzyłyśmy w zwycięstwo od samego początku do ostatniego gwizdka. Nawet w trudnych chwilach, kiedy przegrywałyśmy, nie zwieszałyśmy głów. To bardzo ważne – podkreśla przyjmująca.
Cała wypowiedź Anny Werblińskiej w CHEMIK POLICE TV.