Wspominki Głuszaka - Eczacibasi Stambuł

10.12.2015

Jakub Głuszak, drugi trener Chemika Police, wspomina spotkanie trzeciej kolejki Ligi Mistrzyń z Eczacibasi Stambuł, które Chemik przegrał 0:3.

Pierwsze wnioski

Już chwilę po meczu w Stambule mówiliśmy, że pierwsze, co rzuciło nam się w oczy, to kłopoty z zagrywką i odbiorem. Mamy rezerwy w tych elementach. Potrafimy naprawdę utrudnić życie rywalkom w polu serwisowym, jednak w Turcji nam to nie wyszło. Z kolei odbiór można poprawić lepszym ustawieniem. Wnikliwie przeanalizowaliśmy błędy z pierwszego meczu i w trakcie odpraw taktycznych powiedzieliśmy zawodniczkom, jak mają się ustawiać w przyjęciu. Mamy nadzieję, że uwagi taktyczne przyniosą wymierne efekty.

Zatrzymać Bosković

Tijana Bosković to główne działo Eczacibasi. Tak było w meczu z Chemikiem, tak było również we wcześniejszych spotkaniach. To bardzo silnie atakująca zawodniczka. Przy dobrym przyjęciu często atakowała z szóstej strefy (środek druga linia dop.red.) na pojedynczym bloku. Jeśli ktoś zbija tak silnie, to pojedynczy blok nie jest dla niego przeszkodą. Z drugiej strefy (pierwsza linia prawe skrzydło dop.red.) już tak skuteczna nie była.

Przycisnąć Ozsoy

Neriman Ozsoy to dość specyficzna siatkarka. Jeśli dobrze wejdzie w mecz i poczuje się pewnie, potrafi kończyć bardzo ważne ataki i dokładnie przyjmować. Tak było w Stambule. Jednak jeśli ma gorszy dzień, słabiej zacznie, to potrafi się spalić. Wtedy popełnia błędy. Liczymy, że dziś wywrzemy na niej presję.

Dwa mecze

Od czasu spotkania w Lidze Mistrzyń Eczacibasi zagrało dwa mecze ligowe. Bezpośrednio po zwycięstwie z Chemikiem przegrało z Galatasaray. W kolejnym pojedynku wygrało z Salihli Belediyespor, w którym występuje dobrze nam znana Ana Bjelica. My z kolei zagraliśmy trzy spotkania ligowe. Wszystkie zwyciężyliśmy.

Pełna Arena

Podobno spotkanie z Eczacibasi obejrzy wypełniona hala Azoty Arena. Dla nas to świetna wiadomość. Głośny doping i komplet w sali wyzwala w zawodniczkach dodatkową adrenalinę i motywację. Mamy nadzieję, że kibice pomogą nam głośnym dopingiem!