W dwudziestej kolejce ORLEN Ligi BKS Bielsko-Biała podejmie Chemik Police. Początek spotkania w środę (15.02.) o godzinie 18. 

Mistrzynie Polski mają za sobą bardzo intensywny okres. W ciągu 8 dni zagrały cztery mecze w trzech różnych rozgrywkach i trzech różnych miastach. Najpierw dwa spotkania Pucharu Polski w Zielonej Górze, potem pojedynek Ligi Mistrzyń w Conegliano i na koniec ORLEN Liga z ŁKS w Azoty Arenie. 

Dwa dni po zakończeniu niedzielnego meczu z łodziankami, Chemik o 6 rano wsiadł do busa i wyjechał w długą podróż do Bielska. Policzanki mają stawić się na miejscu po południu, a wieczorem zaplanowany jest trening z piłkami. 

- Terminarz jest teraz dość intensywny, ale sukcesy dają pozytywny bodziec do pracy, dlatego nie ma co narzekać – mówi Aleksandra Jagieło, kapitan Chemika. 

W środowym pojedynku ORLEN Ligi po obu stronach siatki staną lider i ostatnia drużyna tabeli. Chemik ma aż 38 punktów przewagi nad Bielskiem, które w 19 kolejkach zanotowało zaledwie 4 zwycięstwa. 

W miniony weekend bielszczanki przegrały 2:3 z Muszynianką. Była to ich szósta porażka z rzędu. Policzanki z kolei nie przegrały żadnego spotkania, pozostają jedyną, niepokonaną ekipą ekstraklasy. W niedzielę zwyciężyły z ŁKS 3:2. 

- To nie może nas uśpić. Mamy za sobą serię kilku ostrych spotkań i trudnych wyjazdów, więc Bielsko na pewno postara się o niespodziankę. Musimy być czujni – przestrzega Jakub Głuszak, trener. 

Pierwszą opcją w ataku bielszczanek jest Sona Mikyskova. Atakująca zdobyła w tym sezonie 258 oczek, co daje jej siódme miejsce w klasyfikacji najlepiej punktujących ORLEN Ligi. Solidnie prezentuje się również Emilia Mucha. Młoda przyjmująca zbiera doświadczenie w ekstraklasie, choć w Bielsku pełni już bardzo ważną rolę, szczególnie w ofensywie. 

Początek środowego meczu o godzinie 18. Spotkanie nie będzie pokazywane w telewizji, ale można będzie posłuchać relacji w Siatkarskim Radio.