#ZdaniemKibica przed meczem Chemik – Impel

31.10.2015

W naszych mediach społecznościowych zamieściliśmy pytanie: „Kto wygra spotkanie Chemik Police – Impel Wrocław i dlaczego?”. Poniżej przedstawiamy najciekawsze odpowiedzi kibiców, którzy zaangażowali się w dyskusję.

Mateusz Sobiecki:
- Mecz będzie bardzo wyrównany. Zespoły stworzą godne i niezapomniane widowisko. Nie na marne przecież oba kluby rywalizować będą o miano najlepszego w Polsce, chociaż mogą namieszać też w Lidze Mistrzyń. Uważam ze Chemik wygra minimalnie, bo w tie breaku , gdyż grać będzie we własnej hali i ma jak na ten moment bardziej zgraną kadrę niż Impel. Na pewno jednak starania włodarzy z Wrocławia nie pójdą na marne, bo potencjał obu ekip mógłby obdzielić całą ORLEN Ligę. Będziemy świadkami kapitalnego widowiska, tego jestem pewien.

Filip Fifs Miazek:
- Sobotnie siatkarskie El Clasico będzie widowiskiem, którego nie można przegapić. Zmierzą się w nim drużyny, które w tej chwili idą przez ligę niczym walec. Chemik, aktualny Mistrz Polski, dokonał bardzo ciekawych transferów, tak samo jak Impel Wrocław. Wystarczy wspomnieć o transferze Kasi Skowrońskiej-Dolaty. To właśnie ta zawodniczka będzie motorem napędowym zespołu z Wrocławia. Dobrze wiemy, że zespół Chemika potrafi grać blokiem, do tego drugi atut w postaci libero Pauliny Maj-Erwardt, która potrafi wyciągnąć niejedną trudną piłkę. Będzie to trudny egzamin dla gry defensywnej zespołu z Polic. Gra w ataku jest domeną i Chemika i Impelu. Obydwa zespoły mają świetne zawodniczki, jest to swoista parada gwiazd: Ania Werblińska, Helena Havelkova, Madalaynne Montano, Stefana Velijkovic, a po drugiej stronie Kasia Skowrońska-Dolata, Andrea Kossanyiova, Carolina Costagrande, Joanna Kaczor, a do tego świetnie dysponowana Milena Radecka. W mojej opinii dużo będzie zależeć od polotu i finezji rozgrywających, pojedynek pomiędzy Asią Wołosz i Mileną Radecką. Miejmy nadzieję, że będzie to świetne widowisko, oby jak najdłuższe, dostarczające wielu emocji i zakończone Happy Endem! Mecz w grodzie Gryfa oraz głośno dopingująca Azoty Arena, a po końcowym gwizdku eksplozja radości ! Mój typ 3:2 Chemik Police - Impel Wrocław.

Boleslaw Ocwieja:
- Trudne spotkanie, pewnie najtrudniejsze na krajowym podwórku od 2 lat? Przebudowane zespoły jeszcze nie w pełni zgrane? Podskórnie przeczuwam, że jednak Chemik wykorzysta atut własnego boiska i zwycięży - oby za 3 pkt::))))

Krzysiek Jaszke:
- Trzeba wykorzystać dzień przerwy więcej oraz zmęczenie tak daleką podróżą drużyny Impelu. Po drugie, Chemik ma mocniejszą ławkę. Z początku trzeba będzie kilka razy zablokować Kasię Skowrońską-Dolatę i będzie dobrze ;) hehe.

Katarzyna Baran:
- Jako kibic Impelu, bez żadnych złośliwości, powiem w ten sposób. Chemik wygrywał z nami bitwy, my teraz możemy wygrać wojnę :) wygra Impel, ale z pewnością w tie-breaku po 3 godzinach męczarni. A dlaczego? Bo mamy bardziej wyrównany skład. Każda dziewczyna zdobywa punkty (nieważne czy doświadczona, czy młoda) i każda przyczynia się do sukcesu ;)

Rafał Czajkowski:
- Dużo zależy od formy Costagrande. Jeśli ona zagra na dobrym poziomie w odbiorze i przede wszystkim ATAKU, to spotkanie może być wyrównane. Natomiast w przypadku dobrej gry tylko Skowrońskiej-Dolaty, Chemik spokojnie wygra.